Przejdź do głównej treści

Przysłowia - interpetacja, znaczenie, tłumaczenie

 Interpretacje przysłów zamieszczone w poniższym słowniku są luźnym tłumaczeniem twórców serwisu PolskaTradycja. Prosimy więc o

Term Definition
Dzieci i ryby głosu nie mają

Powiedzenie, to używane jest w momencie kiedy pragnie się podkreślić, że ostatnie słowo należy do osoby dorosłej, np. rodzica lub nauczyciela. Dzieci nie mają prawa zawierać głosu w ważnych rozmowach rodziców.

Dopóty dzban wodę nosi, dopóki mu się ucho nie urwie

Przysłowie to przestrzega nas, że każdy czyn ma swoje konsekwencje w przyszłości. Jeżeli działamy nieostrożnie to może zakończyć się do nieszczęściem

Do trzech razy sztuka

Jeżeli coś nam nie wychodzi, nie należy przejmować się porażkami. Powinniśmy próbować do skutku, przyjdzie bowiem czas, że osiągniemy zamierzony cel.

Do ludzi po naukę, do matki po koszulę

Piękne przysłowie, które pokazuje nam, że do rodzinnego domu do matki zawsze możemy wrócić. Szczególnie kiedy opuścimy dom na dłużej aby uczyć się i pracować.

Dlatego dwie uszy, jeden język dano, iżby mniej mówiono, a więcej słuchano

Przepiękne przysłowie, który uczy nas powściągliwości w mówieniu. Żyjąc w społeczeństwie powinno się wsłuchiwać w jego problemy, a nie zakrzykiwać je własnymi. Przysłowie to można interpretować na wiele sposób, np. w rodzinie słuchajmy tego co mają nam do powiedzenia rodzice(którzy mają doświadczenie i swoje przeżyli), a także dzieci, (które mimo młodego wieku) bardziej nadążają za rozpędzonym światem.

Dla chcącego nic trudnego

Przysłowie to mówi, że osoba która jest zdeterminowana by osiągnąć sukces, może zdziałać wiele rzeczy.

Darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda

W czasach kiedy konie były głównym środkiem transportu i pomocą w pracy. W czasie kupna oglądano ich zęby aby określić stan zdrowia.  Ilość koni wyznaczała również zamożność właściciela. Powiedzenie to oznacza, że jeżeli otrzymamy coś w geście dobroci, nie należy narzekać ale przyjąć z pokorą i wdzięcznością.

Daj kurze grzędę, a ona: wyżej siędę

Przysłowie to stosowane jest aby określić człowieka, który coś  w życiu otrzymał. Nie wypracował tego ale dostał i ciągle mu mało, chciałbym otrzymać/dostać jeszcze więcej.