Łyna i Kirsna

W dawnych czasach na terenach Prus, pojawiły się nieliczne osady słowiańskie. W jednej z takich osad, żyło małżeństwo z dwoma córkami. W jednej z takich osad, żyło małżeństwo z dwoma córkami. Starsza, imieniem Łyna, miała jasne włosy i błękitne oczy, z wyglądu przypominała swoją matkę Warmię. Młodsza córka Kirsna, miała ciemne oczy i czarne jak noc włosy. Z urody podobna była do swego ojca Mazura.
Mimo, że rodzina żyła skromnie, wszyscy bardzo się kochali. Wolny czas spędzali na wspólnym grzybobraniu, śpiewach i zabawie. Dziewczęta praktycznie były nie rozłączne. Pewnego razy Mazur udał się wraz z innymi drwalami do lasu, aby wyciąć drzewa na budowę łodzi. Praca była ciężka i trwała ponad tydzień. Ostatniego dnia wydarzył się nieszczęśliwy wypadek. Zmęczony Mazur usiadł na ziemi aby odpocząć, pech chciał, że w to miejsce poleciało ścięte drzewo. Mazur nie zdążył odskoczyć i zginął pod pniem.
Niebawem, Warmia podzieliła los męża. Nie mogąc pogodzić się z utratą ukochanego, żyła w smutku, z którego nie mogły wyciągnąć jej nawet córki. Nie upłynęło wiele czasu i Warmii pękło serce, a jej ciało spoczęło obok ciała Męża. Dziewczęta pomimo młodego wieku doskonale sobie radziły w obowiązkach. Pomagali im również mieszkańcy osady, szczególnie młodzi chłopcy, którzy podkochiwali się w pięknych pannach. Szczególnymi względami u jednego z okolicznych młodzieńców cieszyła się Łyna. Dziewczyna ze względu na dobro siostry kilka razy odrzuciła zaloty owego chłopaka.
Niespełna rok po śmierci matki, Kirsna bardzo mocno się rozchorowała. Łyna poprosiła adoratora o pomoc w odnalezieniu zioła, które miało uratować Kirsnę. Młodzieniec nie odmówił i oboje ruszyli w daleka podróż. Co jakiś czas chłopak, wykorzystując sytuację nagabywał Łynę, prosząc ją aby za niego wyszła. Obiecywał, że i Kirsna będzie mogła z nimi zamieszkać. Łyna obiecała, że zastanowi się nad propozycją, ale teraz chce uzdrowić siostrę.
Po dwóch dniach marszu dodtarli do miejsca gdzie rosło owe zioło. Łyna zabrała nie tylko listki, ale również nasiona, aby zasiać i wykorzystywać w przyszłości. Po drodze Łyna oznajmiła swojemu adoratorowi, że go nie kocha i nie mogą być razem. Młodzieniec poczuł się zdradzony i wykorzystany, w swym gniewie zaatakował Łynę. Rzucił dziewczynę na runo leśne, Łyna uderzyła głową o kamień i padła w bezruchu. Zrozpaczony chłopak, zaczął prosić bogów o ratunek dla dziewczyny. Na jego oczach Łyna rozpłynęła się i zamieniła w strumień, który rósł do rozmiarów rzeki. Młodzieniec za swą zbrodnie został zamieniony w głaz, który po wieki ma strzec Łyny.
Kirsna nie mogąc się doczekać powrotu siostry, zmęczona i chora postanowiła wyruszyć jej naprzeciw. Szukała siostry przez trzy dni, aż w końcu padła martwa z choroby i głodu. Również ona została przemieniona w rzekę, która połączyła się z Łyną w miejscu narodzin dziewcząt. Aby uczcić pamięć tych wydarzeń mieszkańcy osady, rzeki nazwali imionami dziewcząt, a krainę w której mieszkają Warmią od imienia ich matki.
Głaz, w który został zamieniony młodzieniec stoi tam do dziś, aktualnie umieszczona jest na nim tabliczka informująca o tym, że znajdujemy się w „Rezerwacie Przyrody Źródła Rzeki Łyna”.